#np Marina & The Diamonds - Froot
Jeśli kiedykolwiek będziecie zastanawiać się, jak scharakteryzować fashion victim, może przypomni Wam się anegdotka z mojego życia: pojechałam na typowo lumpeksowe zakupy, a kiedy jeżdżę sama i praktycznie nikt mnie nie kontroluje, mogę spędzić w jednym sklepie 15 minut i rozważyć wszystkie plusy i minusy, albo podjąć spontaniczną decyzję. Tym razem brałam wszystko jak popadnie i w ostatnim lumpeksie zabrakło mi dosłownie 3 złotych do tego cudownego futerka-bluzy, które znalazłam na dziale dziecięcym (tutaj po raz kolejny chcę zaznaczyć, że swój niski wzrost nie postrzegam jako kompleks, a raczej miły dodatek). Wyszłam na zewnątrz i byłam skłonna iść żebrać, ale zrobiłam energiczny zwrot i zapytałam, czy jest możliwość jego przechowania. Była sobota, zamykali za jakieś 3 godziny, więc myślałam, że dogadam się tak, aby przyjść w poniedziałek po szkole, ale pani odwieszając go (motyla noga) w najbardziej widoczne miejsce powiedziała z uśmiechem, że mogę sobie go odłożyć do koszyka i będzie tu na mnie czekać godzinę. Tym razem wybiegłam i w głowie przeliczyłam, ile to może zająć z sobotnimi autobusami, wciąż biegnąc zadzwoniłam do Agnieszki, żeby przesłała mi info o rozkładzie. Kiedy dotarłam na dworzec okazało się, że limuzyna odjechała mi może 3 minuty wcześniej i musiałam czekać 30 minut. Niemożność zrobienia niczego podkreślała tylko beznadzieję sytuacji, bardzo nie lubię, gdy sama robię wszystko, aby coś się udało i nagle trach, siła wyzsza mówi "usiądź sobie na krzesełko, Carolyn". W końcu jednak dotarłam do domu, wzięłam pieniądze znowu pobiegłam na przystanek, z dworca do sklepu i łącznie spóźniłam się jakieś 8 minut, ale nikt nie stał przy moim koszyku z zegarkiem w ręku, chociaż kilka pań rzuciło mi dziwne spojrzenie, jakbym co najmniej komuś kradła tę bluzę, a tak naprawdę tylko ja miałam do niej prawo i czułabym się fatalnie przez kolejny miesiąc ze świadomością, że ktoś ją nosi albo o zgrozo, ma w swojej szafie i jest nieużywana. Cała ta historyjka sprowadza się do znanego większości powiedzenia "buy now or cry later"
Właściwie tylko tyle wydarzyło się w przeciągu ostatniego tematu, szkoła była trochę rozczłonowana przez warsztaty z teatru elżbietańskiego, liczne zastępstwa i warsztaty z kultury japońskiej, więc czas mijał mi szybko, a potem wracałam do domu i uczyłam się na sprawdzian z historii, zasypiając z podręcznikiem, ale również ze świadomością, że przynajmniej się próbowało.
W następnej notce (tak mi dopomóż cały panteonie bóstw) postaram się Wam pomóc z zimowymi zakupami, bo dostaję dużo pytań o moje propozycje szalików, butów, czapek i innych rzeczy - prawdę mówiąc, sama niczego nie odświeżam w swojej szafie, ale chętnie wygrzebię Wam kilka perełek z ebaya i innych stron internet, dlatego nowicjuszy zapraszam do obserwacji, a stałych czytelników standardowo w następny piątek, luv ya
eliza boots - public desire / ripped pants - trift shop + scissors / top - h&m / furry blouse - trift shop
Masz przepiękne buty! I obroża też mi się podoba. C:
OdpowiedzUsuńOddam nerkę za buty
OdpowiedzUsuńNie mój styl, ale ogólnie ładnie ! Bardzo fajny blog ! Obserwujemy ? :) Zapraszam serdecznie do siebie !:
OdpowiedzUsuńhttp://nussy99.blogspot.com/
Buty są świetne nie moge sie napatrzeć na nie :) Bluza też jest piękna, oddaj mi ją haha. Ooo taki post będzie świetny, bo jesteś dużą inspiracją modową dla takich brzydali jak ja, whatever :) @ItsPolishShawty
OdpowiedzUsuńTy i brzydota to przeciwieństwa babe
Usuńciekawie
OdpowiedzUsuńButy mnie rozwaliły, bluza też jest ciekawa. Czasami tak jest, że jak coś nam się podoba to zrobimy wszystko żeby to mieć ; ))
OdpowiedzUsuńŚwietny post ^^
OdpowiedzUsuńMoże wspólna obserwacja?
odpisz u mnie xx
http://weronika-werciia.blogspot.com/
Fajowe buciory, takie eleganckie glany :) Chyba az tak bym się nie poświęciła dla ciucha, ale głównie dla tego, że w moim mieście są naprawdę badziewne lumpeksy i nawet znalezienie prostej bluzki z Nirvaną graniczy z cudem. Jak na razie dorwałam tylko Pink Floyd z trasy koncertowej w 94 bluzka starsza ode mnie :D) więc nawet nie ma dla czego się poświęcać...
OdpowiedzUsuńButy, spodnie, płaszcz- świetne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Julita
http://crimson-moon2000.blogspot.com/2014/11/145.html
zdedcydowanie swietna jest ta bluza, nie dziwie sie ze po nia wrocilas bo nie jedna z nas by tak sie poswiecila:P xx
OdpowiedzUsuńngvyen.blogspot.com
PRZEPIĘKNE BUTY!!! <3
OdpowiedzUsuńhttp://luxwell.blogspot.com/2014/11/2.html
Bardzo ciekawa stylizacja!
OdpowiedzUsuńPS. A to futerko to chętnie bym Ci ukradła! ♥ :D
butyy <3
OdpowiedzUsuńStylizacja super! Zmieniłabym tylko buty na lżejsze botki i byłoby idealnie <3
OdpowiedzUsuńmy anaconda don't
UsuńSuper buty!
OdpowiedzUsuń"buy now or cry later" jest naprawdę bardzo trafnym stwierdzeniem i sprawdza się u mnie, hmfp, zawsze.
OdpowiedzUsuńcry-yumi.blogspot.com
Tak, dożywotnie zwolnienie z wf to byłoby coś... Ale dziwnym trafem nikt mnie nie chce z niego zwolnić, pewnie czekają, aż rozwalę sobie głowę :c
OdpowiedzUsuńBluza naprawdę świetna! :)
buty i choker genialne <3 ale sweterko-puchata-bluza też niczego sobie! zazdrościmy i pozdrawiamy cieplutko w okropnie zimne dni ;***
OdpowiedzUsuńOo, świetny post. Lubię Twojego bloga. :)
OdpowiedzUsuńŚliczna bluza, zdecydowanie była warta takiego poświęcenia ^^
OdpowiedzUsuńświetne spodnie ! sama przecinałaś?
OdpowiedzUsuńostatnie zdjęcie najładniejsze :)
Buty są genialne!
OdpowiedzUsuńhardcorowe buty :D
OdpowiedzUsuńu mnie też nowości, zapraszam :)
http://xavilove.blogspot.com/
Lovin' your necklace, your chunky heels and the whole look! Definitely my type of fashion too! ~
OdpowiedzUsuńPatricia Javier | I'm on Bloglovin'
www.patriciasjavier.com
Lovin' your necklace, your boots and the whole look! Definitely my type of fashion too ~ Hope you could drop by and check out my blog :) x
OdpowiedzUsuńPatricia Javier | I'm on Bloglovin'
www.patriciasjavier.com
taki styl idealnie do Ciebie pasuje. Te buty z początku mi się nie podobały, ale teraz jestem ich fanką;-)
OdpowiedzUsuńNuty cudne <3 Mierzyłam w sklepie takie, ale nie było mojego rozmiaru :/
OdpowiedzUsuńoo tak to jest mój styl , gdzie kupiłaś buty ?
OdpowiedzUsuńzapraszam czasem do przeczytania tekstu, nie tylko pooglądania obrazków w poście
UsuńŚliczna obróżka ^-^ Ja w dzieciństwie też bałam się muminków XD Ale Z wiekiem jakoś moja fobia zanikła :S
OdpowiedzUsuńPozdrawiam <3
Co za historia!!!
OdpowiedzUsuńŚwietny ten twój łup! :) Racja, że niski wzrost może być walorem, sama czasami coś znajdę w dziale dziecięcym, chociaż mam 172 :D
I fajnie ze strony kasjerki, że przechowała płaszczyk :DD
A stylizacja wygląda bardzo ciekawie :) Sama bym się tak nie ubrała, ale uwielbiam właśnie różnorodność, która jest na świecie :) Świetnie wyglądasz! :)
Masz bardzo oryginalny styl! Ale niestety ja bym się w nim na pewno nie odnalazła :)
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedziny! www.camesss.blogspot.com
Pięknie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńA buty są po prostu genialne!;)
http://definition-of-dreams.blogspot.com
świetna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńhttp://buteleczka-szczescia.blogspot.com/
Świetne zdjęcia
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga
Będzie mi bardzo miło jeżeli pozostawisz po sobie ślad.
Na pewno się od wdzięczę http://unearthlyworld.blogspot.com/
Buty mega i płaszczyk jest cudowny <3
OdpowiedzUsuńhttp://mamswojstylblog.blogspot.com/2014/11/zima.html
Zapraszam <3
Jaka stylówa...
OdpowiedzUsuńAle najlepsze ta obróżka *^*
http://czakao-no-sekai.blogspot.com/
Zawsze mówię mojej przyjaciółce stwierdzenie "buy now or cry later", kiedy bardzo coś chce, ale się zastanawia i zastanawia, mija mi pół jakże (nie)cennego życia, a na koniec i tak po to wrócimy, bo się namyśli. Raz spóźniłyśmy się chyba z 5 minut, rzecz wyprzedano, także teraz jak tylko jej to mówię, od razu sobie przypomina i nie ma już takich wypadków. *^*
OdpowiedzUsuńUwielbiam czytać Twojego bloga, masz świetny styl także moje oczy z radością oglądają wszystkie ukazane tu stylizacje. Ohh, czemu mnie nikt nie zechciał obdarzyć urodą...
Pozdrawiam, Anu.
Ja dzisiaj na ciuszkach za złotówkę kupiłam najpiękniejszą spódniczkę świata, tylko muszę ją trochę zwęzić. I do tego cudowny sweterek za tyle samo- sh genialna sprawa.
OdpowiedzUsuńchce takie spodnie <3
OdpowiedzUsuńdorey-doorey.blogspot.com
super zdjęcia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy!
♡ NASZ BLOG- KLIKNIJ ♡
super zdjęcia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy!
♡ NASZ BLOG- KLIKNIJ ♡
Fajny outfit, zazdroszczę butów *o*
OdpowiedzUsuńjak zwykle zachwycasz butami!
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńŁadna stylizacja :D
OdpowiedzUsuńJulajulia.blogspot.com- jeśli Ci się spodoba, to zaobserwuj :) Pozdrawiam
Orginalna stylizacja. Dziękuje za odwiedziny i cenne uwagi. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNiebanalna stylizacja:))
OdpowiedzUsuńŚwietny płaszcz!
OdpowiedzUsuńButy! <3 pamiętam jak tak samo miałam z torebką. Upatrzyłam sobie czarną torbę z ćwiekami i frędzlami. Okazało się jednak, że jakaś babka ją sobie zaklepała ale poszła po pieniądze i że jeśli nie przyjdzie do 13 (do zamknięcia) to ona ją odłoży dla mnie. Całe 2 dni czekałam i modliłam się, żeby ona nie przyszła po tą torebkę. Haha i okazało się że nie kupiła jej więc cudo trafiło do mnie! :3
OdpowiedzUsuńGenialny outfit a szczególnie buty ... Pozazdrościć :))
OdpowiedzUsuńŚwietne buty. Mam podobne :D
OdpowiedzUsuńPoklikasz w linki?
http://susan-and-olivia.blogspot.com/2014/11/oasap.html
Moim zdaniem taki strój wygląda trochę nieschludnie. Na bal przebierańców, czy Halloween - ok, ale tak na co dzień to moim zdaniem nie na miejscu :).
OdpowiedzUsuńprzeciwieństwem schludności jest niechlujność, a mój strój może Ci się podobać czy nie, ale na pewno nie jest brudny, pognieciony, a jedynie spodnie są podarte na kolanach, co i tak proponuje dużo sieciówek. Halloween jest dla słabych, dla mnie Halloween jest codziennie, wygrywasz komentarz notki!
UsuńCudowne buty :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie.
Mi buty się straaasznie podobają ! :) Są zarazem kobiece jak i pokazują tą hmm dominację ( nie wiem czy się dobrze określiłam ale mam nadzieję, że zrozumiesz o co mi chodzi ).
OdpowiedzUsuńBluza też jest mega, widać że masz świetne oko do lumpeksowych cudeń - zazdroszczę takiego oka :c
http://lovett-lov.blogspot.com/
love your outfit!
OdpowiedzUsuńwww.rebellionaire.net
Świetne buty :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie : http://michalina-wolska.blogspot.com/
Cudna stylizacja! owo
OdpowiedzUsuńOch uwielbiam Marinę! Jest po prostu świetna! ♥
Chętnie ukradłabym Ci buty, ale jednakże tego nie zrobię, bo nie miałabym do czego ich nosić >-<.
Na pewno będę tu wpadać :3.
Świetna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńpetarda!!!
OdpowiedzUsuń✰
pozdrawiam:*
Ola z Fashiondoll.pl
Zrobiłabym dokładnie tak samo jak Ty z tymi pieniędzmi.
OdpowiedzUsuńButy super, wszyscy to już piszą w komentarzach ;) Mi się bardzo podoba ta bluzo-kurtka, fajnie, że z ciuchów. Ja chyba pierwszy raz przepłaciłam za coś takiego w sieciówce bo byłam w szale zakupów ;<
http://gretarosemary.blogspot.com
Super buty ! <3
OdpowiedzUsuńjeta-jeeta.blogspot.com
Genialna stylizacja,masz świetny gust.
OdpowiedzUsuńhttp://alia-natalia.blogspot.com/
Stylizacja wspaniała!
OdpowiedzUsuńhttp://www.by-mickey.blogspot.com/
Cudowna stylizacja <3
OdpowiedzUsuńZapraszam :)
http://paper--flower.blogspot.com/
Świetna obroża, spodnie, buty, kapelusz... świetne wszystko :P I tyle :D
OdpowiedzUsuńCudownie wyglądasz ^^
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że udało ci się zdobyć tą bluzę :D
blog-kilk
Przepiękne futerko i sama zrobiłabym to samo. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Olivia
dalilahome.blogspot.com
- zapraszam na rozdanie :) https://www.facebook.com/243498649074079/photos/a.313793672044576.70728.243498649074079/716140195143253/?type=1
Świetne zdjęcia! ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam:
unnormall.blogspot.com
Cieszę się, że mimo wielu przygód udało się zdobyć bluzę. <3
OdpowiedzUsuńNie mój styl,ale całość prezentuje się bardzo fajnie ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny post! Super, że udało Ci sie kupić tą bluzę! Jest prześliczna, masz bardzo oryginalny i świetny styl :)
OdpowiedzUsuńNOWY POST NA FABRYCE MIĘTY KLIK! :))
Bardzo ciekawa stylizacja muszę przyznać :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie- http://andzia-blooog.blogspot.com/
Ciekawy, mroczny look:)
OdpowiedzUsuńJaka to szminka??
www.justcleo.pl
"black velvet" Lime Crime :)
UsuńCiekawe zdjęcia, świetnie wyglądają te spodnie :)
OdpowiedzUsuń